KS "Odra" Górzyca - strona nieoficjalna

Mecz jak zwykle potoczył się dla nas bardzo pechowo, a szczególnie w pierwszej połowie meczu kiedy to gospodarze trafili do naszej bramki dwa razy a Odra tylko raz. W pierwszej połowie cały czas graliśmy piłką i staraliśmy się konstruować akcje offensywne ale znowu nie wykorzystaliśmy kilku dogodnych sytuacji, w 25 minucie po błędzie w kryciu naszej obrony przy stałym fragmencie gospodarze zdobyli pierwszą bramkę.

Dosłownie chwile później bardzo podobny stały fragment gry i tym razem obrońcy gospodarzy popełniają błąd a Michał Wojczyński umieszcza piłkę w siatce głową , 1:1 .Tuż przed zakończeniem pierwszej połowy dostaliśmy tzw. "bramkę do szatni",po wyjściu napastnika Toromy z naszym bramkarzem sam na sam ten nie dał mu szans i mamy już 2:1.

Druga połowa wyglądała już bardzo podobnie jak np. w Różankach czyli obrona Częstochowy ,to my znowu staraliśmy strzelić szybko bramkę i atakowaliśmy a rywal wszystko co miał na " bucie" wykopywał za swoją połowę na osamotnionego Artura Anioła. 

Strzelaliśmy z każdej strony, ale dobra dyspozycja bramkarza gospodarzy sprawiła że Stanisław Bogusz musiał znaleźć inny sposób niż zwykły strzał na bramkę , więc trafił pierw w plecy obrońcy a piłka po rykoszecie lobem wleciała do bramki gospodarzy i tak o to Stanisław Bogusz się przełamał i przełamał się także zespół. 

Warto też dodać że na zasługę w tym meczu należy się naszemu Młodemu bramkarzowi Danielowi Matuszczakowi który swoją grą na przedpolu dosłownie "kasował" wszystkie długie i prostopadłe piłki rywali,a przy takiej taktyce było to bardzo ważne iż rywal miał bardzo szybkich napastników. 

Dziękujemy Odrze za ten wynik. Drużyna grała przy upale 30 stopni i oddała sporo potu i serca na boisku .Następny mecz już 3 Maja na stadionie w Górzycy gdzie podejmiemy Orła Międzyrzecz.

• Komentarzy [2]
• czytano: [990]
• DO